Przejdź do głównej zawartości
Wiele się do tej pory nauczyłam.

Wiem, że z każdej sytuacji należy wynieść coś wartościowego.
Z każdej naszej porażki i z każdego naszego sukcesu.

Wiele się zmieniło od czasu, gdy pisałam tu ostatnio.
Teraz jestem nieco inną osobą.
Kimś kto, chce się zmieniać na lepsze i nie marnować ani chwili życia.
Teraz już wiem jak wielkim darem jest życie.

I pomyśleć, że wszystko zaczęło się tak dawno temu. Kiedy właściwie ? 4 ? 5 lat temu ?
Trochę zajęło mi wydobycie z ogromu nieszczęścia plusów i pozytywów.

Kiedyś czytałam książkę o tytule Polyanna. Nie podobała mi się. Nie rozumiałam jej i wydawała się nudna. I wiesz co ? Jest w niej dziewczyna, która straciła wszystko, ale mimo to w każdej sytuacji szuka dobrych stron.

Dziś ja jestem kimś takim.
W życiu bym nie przypuszczała, że tak się to kiedyś potoczy.





Rozumiem co to wiara.






I to jest niesamowite.

Zdaje sobie sprawę, że większość osób, nie wie dokładnie co to oznacza wierzyć.
 Chcieliby, ale nie potrafią
bo przecież wszystko jest tak abstrakcyjne, że jak w to wierzyć?


A ja dostałam mały wielki dar od Boga.
Wierzę.
I czuję.



Tyle zmian zaszło, z których jestem ogromnie dumna !
Tylko dlaczego, aby to uzyskać potrzebowałam takiego kopa ?


Ciągle się szukam.
Szukam odpowiedzi na wiele pytań

Czy to co mówią to prawda ?
Czy sny mają jakieś znaczenie ?
Czy dam radę ?
Czy jestem dobrym człowiekiem ?
W jakim miejscu będę za kilka lat?
I co gorsze.. Czy będę z tego zadowolona ? Czy Bóg będzie z tego zadowolony?


Zapisuje wszystkie swoje i obce złote myśli.
Staram się pomagać. Staram się nie przejmować tym, czego zmienić już nie potrafię.
Staram się przyjmować życie takie jakie jest i podnosić ten ciężar.
Bywa, że nie potrafię mówić, płakać, ani już krzyczeć.
Bywa, że mam ochotę uciec przed wszystkimi.

Czasem każdy tak ma.

Dopiero dziś czuję się szczęśliwa po tylu przykrych sytuacjach. Paradoks. Dziwny, zimny paradoks.
Czasem czuję się z tym źle.

Ale wiesz co ? Wierzę, że nic nie dzieje się bez przyczyny.



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Relax

Wypoczynek . Dla niektórych to magiczne słowo. Coś odległego, coś na co nie ma czasu . Mój nauczyciel polskiego powiedział kiedyś: To nie tak, że nie mamy czasu. Czas jest zawsze. My po prostu przeznaczamy go na inne rzeczy. Codziennie towarzyszy nam szybkie tempo życia. Praca to nasz drugi dom. Do tego, aby być modnym należy ciągle się rozwijać, ćwiczyć, zdrowo odżywiać i dawać z siebie sto procent. Wszystko to jest dobre, dopóki potrafimy postawić granicę pomiędzy obowiązkiem i wypoczynkiem . Zatracanie się w codziennych obowiązkach przyniesie złe skutki dla naszego zdrowia psychicznego oraz fizycznego. Obserwuję wtedy ludzi, którzy nie cieszą się życiem, nie mają przyjaciół ani hobby. Ogarnia ich smutek i znudzenie. Zaczynają chorować. Scenariusz nie wygląda obiecująco. Trudności w oderwaniu się od przyziemnych spraw powinny być sygnałem ostrzegawczym. Problemem staje się poproszenie o urlop w pracy. Pojawia się strach przed nowym miejscem. Wypoczynek powinien kojarzyć

Tabu - psycholog.

Człowiek kształtuje się całe życie, ponieważ cały czas czegoś doświadcza. Świat wpływa na nas z każdej strony. Czynnikami są zarówno pozytywne wydarzenia jak i negatywne. Nie da się odciąć od przeżywania. Chciałam podkreślić, że każdy z nas jest człowiekiem i żadne emocje nie są mu obce. Nawet jeśli udaje największego twardziela na świecie. Swoją drogą wydaje mi się, że odwagą nie jest udawanie i ukrywanie swoich uczuć, lecz pokazywanie ich ludziom wokół siebie. Cecha ta pokazuje się poprzez bycie sobą pomimo opinii innych. Często człowiek wrażliwy pojmowany jest jako słaby. Według mnie to ogromny błąd społeczności. Krążący wszędzie stereotyp, który nakleja karteczkę z napisem "słabeusz" . Tak naprawdę człowiek wrażliwy wcale nie musi być słaby. Rozumiem przez to, że osoba nie boi się odczuwania emocji oraz zaglądania w głąb siebie . Taka osoba potrafi cieszyć się z obcowania z naturą, z możliwości pomocy innym, chce rozumieć emocje ludzi. Nie jest zamknięta za sztuk

Wycieczka do Pragi i refleksje.

Warto próbować nowych rzeczy. W ten sposób możemy lepiej poznać siebie i naprawdę odpocząć od codzienności. Rutyna jest bezpieczna, ale często wbrew wyobrażeniom może niszczyć od środka. Zdrowo jest urozmaicić nasze życie nowymi doświadczeniami. Mogą one odbywać się co jakiś czas.  Jest to też sposób, by pokazać innym, że to naprawdę może być fajne. Nie ma się czego bać. Tym samym chciałam Was zachęcić do poznawania nie tylko nowych rzeczy, ale także nowych miejsc. Podczas codziennej szybkiej gonitwy mamy mało czasu, aby pocieszyć się pięknem natury . Gdy odkrywamy nowe miejsca mamy otwarty umysł i chłoniemy piękne widoki całym sobą.  Takie refleksje nasuwają mi się po zwiedzeniu Pragi.  Wełtawa, widok z wieży most Karola wieża przed mostem Karola widok z Hradczan   widok z wieży przed mostem Karola widok z Vyšehrad Archikatedra Świętych Wita  Wełtawa widok z obszarów zamku na Hradc