Regina Brett. Autorka książek z refleksja.
Choć nie skończyłam czytać jeszcze tej serii to już wiem ze wrócę do niej nie raz. Jest to pierwsze moje odczucie po lekturze. Autorka nie tylko nakłania do refleksji. Pokazuje, jak piękny jest świat. Zwraca mi uwagę na szczegóły, których tak często nie zauważam. Co najważniejsze, pomaga mi doceniać to co mam i się tym cieszyć. Ta seria zmienia myślenie, zatem wierzę, że może zmienić i człowieka.
Pisarka opisuje takie historie, które nie raz wydaja mi się dziwne i nierealistyczne. Następnie zdaje sobie sprawę, jak bardzo jestem ograniczona. Narzędziem pani Regina Brett są prawdziwe historie opisujące prawdziwych ludzi.
Złote myśli, które najbardziej utkwiły mi w głowie to te, które mówią o dbaniu nie tylko o innych ale również o siebie. Zbyt wielu ludzi o tym zapomina. Zapominamy, że jeśli zadbamy o siebie to i pośrednio zadbamy o tych, na których nam zależy. Zbyt często boimy się egoizmu. Uwaga. Istnieje także dobry egoizm.
Co jeszcze mi zostało mi w pamięci?
Co robisz, rób dobrze i z pasja. Nawet najzwyklejsze zajęcia mogą stać się powołaniem. Mogą sprawiać, że ktoś inny czuje się o wiele lepiej, a nas tym samym może uszlachetnić.
Warto walczyć.
Warto myśleć pozytywnie i dostrzegać świat.
Warto dziękować. Wypisać coś na papierze, by moc spojrzeć na to z innej perspektywy.
Podziwiam autorkę nie tylko za mądrość, ale również za precyzyjna zdolność wyciągania wniosków z każdej sytuacji.
Pisarka opisuje takie historie, które nie raz wydaja mi się dziwne i nierealistyczne. Następnie zdaje sobie sprawę, jak bardzo jestem ograniczona. Narzędziem pani Regina Brett są prawdziwe historie opisujące prawdziwych ludzi.
Złote myśli, które najbardziej utkwiły mi w głowie to te, które mówią o dbaniu nie tylko o innych ale również o siebie. Zbyt wielu ludzi o tym zapomina. Zapominamy, że jeśli zadbamy o siebie to i pośrednio zadbamy o tych, na których nam zależy. Zbyt często boimy się egoizmu. Uwaga. Istnieje także dobry egoizm.
Co jeszcze mi zostało mi w pamięci?
Co robisz, rób dobrze i z pasja. Nawet najzwyklejsze zajęcia mogą stać się powołaniem. Mogą sprawiać, że ktoś inny czuje się o wiele lepiej, a nas tym samym może uszlachetnić.
Warto walczyć.
Warto myśleć pozytywnie i dostrzegać świat.
Warto dziękować. Wypisać coś na papierze, by moc spojrzeć na to z innej perspektywy.
Podziwiam autorkę nie tylko za mądrość, ale również za precyzyjna zdolność wyciągania wniosków z każdej sytuacji.
Komentarze
Prześlij komentarz
Dziękuję Ci za komentarz. Miłego dnia!