Czasem brakuje nam kogoś, kto kiedyś przy nas był, a teraz już go nie ma.
Może nie ma go, bo odszedł, a może nie ma go, bo sami go odtrąciliśmy.
Nie cierpię żałować.
Ktoś, kto rozumie to prawdziwy skarb.
Tak samo jak ktoś, kto o Ciebie dba.
Kiedyś może on zniknąć i to Ty będziesz się musiał troszczyć o innych.
Teraz się zatrzymaj.
Minutkę.
Pomyśl.
Kogo najczęściej spotykasz codziennie ?
Kto prawie zawsze jest obok ?
A teraz wyobraź sobie, że znika.
Wyobrażasz sobie to ? Jakby to było gdyby jej/go nie było ?
Ciężko sobie wyobrazić, ale spróbuj. Warto.
NIE ma go już. Nie widzisz, nie słyszysz, nie towarzyszysz, nie rozmawiasz, nie przezywasz wspólnie świat.
po prostu nie ma i Ci go brak. A czego byłoby Ci brak najbardziej ?
Doceń. Szanuj. Pomagaj.
To dziwne. Budujemy niektóre fundamenty całymi latami. Budujemy relacje, rodziny.
A czy zdajemy sobie sprawę, że czasem z godziny na godzinę wszystko może się poprzewracać do góry nogami. I nic już nie będzie takie samo.
Właśnie. Kochanej, ułożonej rodziny, zrozumienia, słuchania, r a d y.
Wszystkiego, co się rozpadło.
Chociaż brakuje mi rozmowy, przyjaciela.
Komentarze
Prześlij komentarz
Dziękuję Ci za komentarz. Miłego dnia!