Gdy odchodzi, nagle znowu jestem sobą. On. Ten zły.
Czuję strach, niechęć i w końcu miłość.
Tak. Czuje miłość. Dla mnie to nie hańba. Dla mnie to radość.
Problem w tym, że rzadko odchodzi.
Rzadko ostatnio jestem sobą.
Rzadko się cieszę.
Co moja Droga pragniesz mi przekazać ?
Czy to wszystko to jedynie gra umysłu ?
Komentarze
Prześlij komentarz
Dziękuję Ci za komentarz. Miłego dnia!