Wchodzę i nie wiem co napisać. Patrze na białe okno, puste jak ja. I nic. Jak od jakiegoś czasu. Nic. Znasz to uczucie ? Jak nic nie czujesz ? Nic. To nie pustka, tylko nic. Nic nie czujesz, nic nie ma, nic nie bylo. Nie ma wyjścia i nie będzie. Nie ma co robić, nie ma mostów, drzwi. Po prostu nie ma nic. To chyba jeszcze gorsze od pustki. W sumie nigdy nie myślałam, że zobaczę różnice pomiędzy tymi słowami.

Komentarze
Prześlij komentarz
Dziękuję Ci za komentarz. Miłego dnia!